Wojownik autostrady

Wybaczcie pisałem to po pobycie w laboratorium - przelewam tam sobie, w ramach pracy magisterskiej, wiele otępiających rozpuszczalników Sad

(np. chloroform). Chodziło o to że, pierwszy tom już mam i szukam pozostałych.

Przepraszam, ale jak mam się porozumiewać werbalnie po zajęciach to wychodzi jeszcze pokraczniej Evil or Very Mad

.

Szczura mam w ręku i czekam aż mój skaner wróci z serwisu.

Skan już jest t w temacie o stalowym szczórze

Ostatnio zmieniony przez Vanpiel dnia Nie 17:26, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy

Od razu gdy tylko przeczytałem zwrot: klimat postapokaliptyczny pomyślałem o grze RPG fallout. Spoko fabuła może kiedyś zagram choć wersja elektroniczna trochę mnie przeraża w takiej długiej grze.

Kupiłem czas jakiś temu pierwszą część na Allegro (nie uznaję HTML-owych paragrafówek).
Najlepsza paragrafówka w jaką grałem - świetna, realistyczna i jednocześnie prosta mechanika, nieliniowość i postapokaliptyczny (dobrze napisałem Very Happy

?) świat, który bardzo lubię (kocham Fallouta!).
Obowiązkowy zakup dla każdego fana paragrafówek, szczególnie że regularnie pojawia się na Allegro. Naprawdę polecam!

A ja w mojego wojownika grałem właśnie na komputerze. Jest mi z tym o wiele wygodniej, bo nie muszę pilnować tych wszystkich kartek lub ich wertować, choć powiem że paragrafówka na papierze ma w sobie "to coś", którego przed komputerem nie znajdziesz.

Żona kupiła mi na gwiazdkę Very Happy

! I teraz książka przyspiesza moje siwienie.
Mam parę pytań, mianowicie:

Zabili mnie już 4 razy - kiedy powinno się brać apteczki? - nie napisali tego ani w angielskiej wersji ani w polskiej.

W tym roku, jak dobrze pójdzie, zdobędę tytuł magistra inżyniera - zdołowało mnie to że nie mogę rozgryźć brakującego numerku w kodzie do drzwi w zniszczonym gmachu chemicznym Crying or Very sad

- zostałem pokonany przez ten paragraf po 3h walki (podjętej wespół z małżonką). - czy możecie mi dać jakąś podpowiedź?

Jeśli do rozwiązania tej łamigłówki nie potrzeba znajomość innych paragrafów (jestem po przeprowadzce i Wojownika mam w piwnicy, w nierozpakowanej torbie; zresztą któryś tom pożyczyłem kumplowi, nie pamiętam nawet który, może to akurat ten), to zapodaj nam tu treść tego paragrafu - z pewnością jak trochę pogłówkujemy, to znajdziemy rozwiązanie Smile

Z tego co pamiętam to rozwiązaniem jest jakaś liczba wynikająca z ciągu innych liczb podanych w tym paragrafie (o ile oczywiście, jak zauważył anturu, nie chodzi o rozwiązanie podane w innym paragrafie). Jeśli zaś chodzi o apteczki to możesz wykorzystać taką w dowolnej chwili, lecz nie podczas "akcji" (walka, testy, rzuty kością itd)

Mi też kojarzy się jakiś ciąg... Pamiętam, że go rozwiązałem, choć to było we wczesnych latach 90-tych Smile

Zapodajcie go, to rozwiążę ponownie. Bo do swojego Wojownika to się nie dokopię w najbliższym czasie. A pierwszy tom jest u mojego Game Designera z ekipy PROJECT ONE>.

SPOILER!

Pamiętam, że logiczny ciąg w tamtej łamigłówce był poziomy, i że działania jakie były kluczem to chyba dodawanie i odejmowanie.

KONIEC SPOILERA
Pewnie teraz sobie już poradzisz ( albo poprosisz o pomoc brata, tak jak ja Very Happy

) .

Wybaczcie że tyle mnie nie było ale wyjeżdżałem.
Mam takiego pecha że jestem najstarszym bratem :/
ciąg to:
..8...7...9...6
94..20..37..77
52..57..11...x

98

Ostatnio zmieniony przez Recoil dnia Pon 18:30, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy

Pon 18:10, 18 Sty 2010 - data ostatniego postu - ale co tam, właśnie jestem po całym drugim dniu grania w Wojownika z linka Recoila (niestety też wolę papierówki ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma Smile

). A swoją drogą to nawet fajnie nie myśleć o kartach postaci, rzutach kostką, i całego tego pilnowania, żeby nie oszukiwać.
No, ale mamy też wady (tak myślę) - kurcze ile razy można zaczynać i ginąć i to na różne sposoby. W grze coś się dzieje, czego nie widzę, niestety. Mam tutaj na myśli wszelkiego rodzaju wybory i rzuty określające szczęście, chyba. Przechodząc przez te same paragrafy w ten sam sposób myślenia i z tym samym ekwipunkiem - raz przeżyję a raz lipa - ginę i to nagle w pięknie opisany sposób paragrafowo-fabularny. No i właśnie, o zgrozo nie wiem dlaczego ?!? (w wersji papierowej bym wiedział - przyznaję, może pomógłbym szczęściu Smile

), a tu niestety zaczynam się zastanawiać, czy na pewno współczynniki są prawidłowo rozdysponowane.
Ogólnie - już bez marudzenia - bardzo dobrze się bawię, i nie wątpię, że jeszcze powalczę ......... Smile

Aha i jeszcze w sprawie kodu: to ciekawe ale w wersji w którą gram - czyt. od Recoila (elektronicznej ) są całkiem inne liczby, chociaż widzę, że zasada jest ta sama. Otóż w szeregu dodajemy pierwsze dwie liczby i odejmujemy trzecią - czwarta jest wynikiem. No cóż jako matematyk z natury, uwielbiam takie zagadki i ucieszyłem się jak śledź na święto morza jak do tego dotarłem Very Happy

Ostatnio zmieniony przez ZbyNioMir dnia Wto 20:54, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy

Grałem ostatnio w WA.Wcale nie taki powalający zwłaszcza w html-u

Po prostu trzeba lubić post apo.
A jak ktoś nie lubi post apo...
WIECIE CO Z NIM ZROBIĆ! Wink

	Pinkel napisał:
	Po prostu trzeba lubić post apo. A jak ktoś nie lubi post apo... WIECIE CO Z NIM ZROBIĆ!

Lubię post-apo.Mam przerażająco dużą biblioteczkę z książkami tego gatunku m.in:,,Jestem legendą'' lub ,,Wojna Zombie''.Tylko że po prostu nie podoba mi się sam ,,Wojownik Autostrady''
Klimat jest świetny nie zaprzeczam.Ale nie czuć tego dreszczu emocji w czasie grania.