Forum www.paragrafowegranie.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
PROJECT ONE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.paragrafowegranie.fora.pl Strona Główna » Paragrafowe www Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
PROJECT ONE
Autor Wiadomość
Recoil
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Perdition City

Post
Pierwsze pytanie (sory, że tak skrótowo, ale z pracyu piszę, a że Święta to i zapieprz mam...): Miasto powinno być oddzielnym uniwersum. Nie szkodzi przy tym w niczym fakt, że każda postać może mieć inny paragraf startowy.
Pytanie drugie: Skalowanie jest złe, czy to w RPG czy w czymkolwiek innym. Skalowanie to zło. Nie po to "pakuję" postać, żeby później mieć problemy z napakowanym szczurem. Uniknąć "przepakowania" dzięki rozszerzeniom możesz stosując zmniejszoną liczbę PDków za dodatki. Choć to średni pomysł...

PS. Czy to zbiego okoliczności, czy razem wpadamy na podobne pomysły? Ale czuję czuję się zazdrosny, że nad moimi patentami nikt nie pieje z zachwytu Sad a przy tym czuję się się upoważniony do bycia częścią rewolucji. Jakby nie patrzeć Twierdza stosuje wiele z patentów, które rozwijasz, a których wcześniej nie było:
-Doświadczenie (ok, to już było)
-System Save'ów
-Wielkość (1600 to imponujący wynik - na chwilę obecną to największa rzecz w Polsce)
-swoboda działania (na tyle, na ile pozwala zamknięty obszar Twierdzy)
-Podziały tekstowe na różne postacie
-Patent z rozszerzeniami również był przeze mnie poruszany na forum


Ostatnio zmieniony przez Recoil dnia Sob 21:38, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Sob 21:14, 19 Gru 2009 Zobacz profil autora
anturu




Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Nad miastami trzeba się jeszcze mocno zastanowić. Będzie ich kilkadziesiąt. Dajmy na to - 50. Przemnożone przez 6 bohaterów daje już 300 paragrafów. Jeśli dodamy "przyległości" (mówimy na razie tylko o "paragrafach rdzeniowych"), powiedzmy przeciętnie po 7 na miasto, to ile mamy? 2100. Idźmy dalej. Jeśli zechcemy wrócić do miasta odwiedzonego w jednym z poprzednich rozdziałów, to nie możemy tego zrobić (rozdziały będą stanowić zamknięte całości, inaczej cała fabuła się równo posypie), to w każdym rozdziale każde miasto musimy powtórzyć. 40x2100 to już 84 tysiące. Dorzućmy do tego jeszcze 25 % na paragrafy dynamiczne (np. questy) - do tej pory były to same paragrafy statyczne, czyli np. lokacje w mieście czy jakieś akcje dziejące się w obrębie tylko jednego paragrafu. Daje to dokładnie 105 tysięcy paragrafów przeznaczonych na miasta. Nie muszę chyba mówić, że wyszedł nam wynik absurdalny... Jeśli przyjmiemy, że od nowego roku będę siedział po 10h/24 nad wypełnianiem paragrafów miast, to dziennie zrobię jakąś setkę (sporo będzie do skopiowania i wklejenia, a potem zmodyfikowania, wiec taka liczba jest realna). Pod koniec 2012 roku miasta będą ukończone Smile Idźmy dalej... Załóżmy w dużym uproszczeniu, że jedno miasto zajmie jakieś 10 paragrafów, czyli jakieś 2 strony A4 wliczając rozmaite odstępy, listy lokacji czy wyborów oraz inne informacje. Wszystkie miasta zajmą więc 100 stron A4 (pamiętajmy, że gamebook będzie z pewnością w dużo mniejszym formacie!). Pomnóżmy to przez 40 paragrafów. Hmm... 4 tysiące stron zajmą same paragrafy miast. A miasta to nawet nie połowa wszystkich lokacji. Załóżmy (znowu bardzo ostrożnie i z dużym niedomiarem), że pozostałe 150 lokacji zajmie jeszcze ze 2 tysiące stron... Słuchajcie, mam duże szanse przebić tym gamebookiem "Władcę Pierścieni" pod względem objętości hehe ;p

żarty na bok. Taki system jest do bani, po prostu. Dobrze, ze wypełnianie rozpocznę dopiero za tydzień, mam jeszcze czas przekształcić ten system w inny, wydajniejszy i bardziej zdroworozsądkowy... Ale jak?

Na szczęście w grze będzie także (między innymi) warstwa planszowa. Jeśli dodamy, zgodnie z moim pomysłem, statyczną mapę świata gry w postaci planszy, wówczas musimy otworzyć świat, ale również możemy rozwiązać problem powrotów do miast. A te na pewno będą potrzebne. Wniosek jest jeden - ta druga plansza będzie niezbędna, inaczej posypie się całkowicie cały system miast. Tyle że w tym wypadku będą potrzebne dodatkowe zasady i ograniczenia. Jak już wspominałem, nadmiernie otwarty świat będzie zaproszeniem do cheatowania, a tak być nie może absolutnie. Ale to jest jak najbardziej do zrobienia. I dostaniecie w efekcie w pełni otwarty miast z kilkudziesięcioma miastami do zwiedzania i trzykrotnie większą liczbą innego rodzaju lokacji. Do tego macie jeszcze pokład statku i morze Smile Oj, będziecie sobie w tę grę długo grać Smile Z pewnością nie zdążycie przejść jej całej na wszystkie możliwe sposoby (czyli z odwiedzeniem wszystkich możliwych lokacji przy użyciu, w sumie, całej szóstki bohaterów), a już ukaże się pierwsze rozszerzenie ;p

A co do levellingu... Ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja jestem jego zwolennikiem, a dlaczego? Ano dlatego, że dzięki temu gra nie będzie zbyt łatwa. Nie robię gamebooka do przejścia w jeden wieczór moi drodzy. Robię grę, która zmusi Was do myślenia, do obmyślania coraz to nowych strategii przetrwania. Większość gamebooków stanowi wyzwanie tylko pod względem szczęścia - główną niewiadomą są tak naprawdę rzuty kością. Wybory nie są już tak istotne - możemy lecieć po kolei, wybrałem coś tam i obserwuję rezultat. Zły? Cofam się i wybieram inną opcję. Dobrze? Idziemy dalej... Tutaj naprawdę będzie trzeba myśleć, bo w końcu tyle razy umrzemy i "załadujemy" stan gry, że będzie trzeba zaczynać od nowa, bo będziemy zbyt słabi, aby wygrać walkę z najsłabszym przeciwnikiem...

A co do tych szczurów... Nie bój się, wrogowie będą przeważnie unikalni, opisani imieniem, ksywką, nazwiskiem, itp. Jeśli usunę levelling, to w łeb weźmie cały rozbudowany rozwój postaci. Bo po co się pakować, skoro - posiadając wskaźniki na poziomie startowym - przy szczęśliwych rzutach kośćmi już na wstępie możemy pokonać największego bossa w grze... Bez sensu Rec, tak być nie może. Ty się rozwijasz, ale świat wokół Ciebie nie stoi w miejscu, on żyje własnym życiem i też się rozwija. Oczywiście, będą sytuacje wyjątkowe, kiedy na swoim levelu trafisz na przeciwnika z wyższego levelu. Wtedy albo będzie to postać baaardzo trudna do pokonania albo wręcz niemożliwa... Mógł się pirat nie pchać do tej jaskini hehe ;p

Co do pedeków w rozszerzeniach, zrobię tak, jak już pisałem. Wymiana na fajne itemy czy brzęczącą gotówkę.

A tego "przepakowania" w ogóle by nie było, gdybym usunął levelling... a wraz z nim praktycznie całą radochę z rozwijania swojej postaci :p

Co do pomysłów. Nigdy się nie wzorowałem ani na Twojej grze (bo nie widziałem jej na oczy, a demo, choć gdzieś mam na dysku, leży sobie i czeka na słodkie czasy opływania w dostatki, także w kwestii wolnego czasu), ani na żadnej innej. Nie potrzebuję tego, mam mózg Smile Owszem, mógłbym zacząć czytać zasady wszystkich gamebooków, jakie znajdę na twardym dysku (a mam tego od groma - folder z gamebookami "waży" u mnie ponad pół giga Very Happy), ale po co. Chce być oryginalny i nie bazować na cudzych pomysłach. I jak na razie świetnie zdaje to egzamin. Przykładem jest bardzo wyrafinowany i niezwykle miodny system pojedynków. Śmiem wątpić, by ktoś wpadł wcześniej na taki pomysł. Na podobny - jak najbardziej (mój system jest dość prosty, takie zresztą było zamierzenie), ale na pewno nie na taki sam.

Tak czy inaczej, musisz się Recoil przygotować na całą masę różnych rozwiązań - ja podałem tylko kilka tych drobniejszych, jako przykłady mojej inwencji i geniuszu twórczego Smile No i za kilka miesięcy ustawię poprzeczkę dla całego świata (nie tylko Polski) naprawdę baaardzo wysoko. Praktycznie w każdym aspekcie. Na przykład w długości Smile Na pewno nie znajdziesz na dzień dzisiejszy nigdzie gamebooka, którego jeden tom miałby 4-5 tysięcy paragrafów (a taką długość może PROJECT ONE osiągnąć, co udowodniłem moimi wcześniejszymi obliczeniami), w dodatku fabularnych, a nie labiryntowych...

Ehh, poczekaj stary, aż nadejdzie moment, kiedy będę mógł Wam zdradzić spoiler na temat boosterów hehe Very Happy Padniecie plackiem, możesz mi wierzyć... Bynajmniej, nie mam tu na myśli boosterów w rodzaju Nalewki Babuni hehe Very Happy Jak pomyślisz, to na pewno odgadniesz, o co chodzi - ale nie mów tego głośno i nie pytaj o to, niech każdy trochę pogłówkuje - ja będę ignorował ten temat przynajmniej przez najbliższe 2-3 miesiące i udam, że nie widzę Waszych pytań czy pomysłów w tej kwestii...

PS Nie wiem, czy Wam wspominałem ale mam już gotowy motyw muzyczny Mary Read Smile Przyda się w Święta przy wypełnianiu paragrafów w jej części gry.


Ostatnio zmieniony przez anturu dnia Sob 22:15, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Sob 22:14, 19 Gru 2009 Zobacz profil autora
memon




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 308
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz

Post
A będzie w tej grze coś w rodzaju "jajek wielkanocnych"?


Ostatnio zmieniony przez memon dnia Sob 22:26, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Sob 22:24, 19 Gru 2009 Zobacz profil autora
anturu




Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Oczywiście, nawet sporo Smile Wyłapanie wszystkich będzie rzecz jasna wymagało wielokrotnego przejścia gry. No i sporo będzie tu też zależało od szczęścia, a więc niektóre "smaczki i puszczone oczka" znajdziemy dokonując wyborów, inne zaś jedynie wtedy, gdy w odpowiednim momencie wyrzucimy odpowiednią ilość oczek Wink


Ostatnio zmieniony przez anturu dnia Sob 22:42, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Sob 22:40, 19 Gru 2009 Zobacz profil autora
Recoil
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Perdition City

Post
Nie piszę, że ode mnie ściągasz. Piszę, że też mam swoje 3 grosze w rozwoju paragrafówek w Polsce, i nie chciałbym, aby były one zapomniane, przytłoczone Twoim projektem. A tym bardziej nie chciałbym, aby kiedyś ktoś mi zarzucał, że w Twierdzy to pełno rozwiązań zaczerpniętych z Project One jest, a Recoil to stary plagiator...
Nie 0:59, 20 Gru 2009 Zobacz profil autora
anturu




Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Recoil... Jeśli tylko będę miał jakiś wpływ na postrzeganie pewnych zjawisk przez ludzi z gamebookowego środowiska (a wierzę, że tak będzie - już tak zresztą było... było, bo to, co jest teraz, pominę milczeniem), to możesz być pewien, że będę prostował podobne pomyłki i głosił wszem i wobec, że podobieństwo jest przypadkowe i należą Ci się brawa za taką inwencję twórczą.

Czy Twoja gra zostanie przytłoczona moją? Trudno powiedzieć, to wszystko zależy od fanów, jakich do swojego tytułu przyciągniesz. Musisz być jednak przygotowanym na to, że kiedy PROJECT ONE się ukaże, będzie miał miażdżącą siłę przebicia i to nie tylko w Polsce. Tak to już jest z błyskotliwymi projektami skazanymi na sukces. Obiecuję jednakże polecać wszystkim Twoją grę - nie grałem w nią jeszcze i nie mam pojęcia, kiedy to się stanie (jeśli jest skończona, to tak naprawdę zależy to tylko i wyłącznie od Ciebie; jeśli mi ją prześlesz, to zrobię to dla Ciebie i jeszcze przed końcem roku znajdę czas, by w nią zagrać, a potem ją zrecenzować - o ile recenzja pióra Anturu będzie miała dla Ciebie jakąś wartość), ale znam Ciebie i wiem, że gra na pewno jest bardzo dobra. A Twoje pomysły, tak miejscami zbieżne z moimi, tylko tego dowodzą.

Druga rzecz to Twój wkład w rozwój paragrafówek w Poslce. Jest on niezaprzeczalny i z pewnością będę o tym przypominał ludziom na każdym kroku. Gdyby ktoś mnie zapytał o 3 osoby, które miały największy wpływ na polski rynek gamebookowy (poza samymi wydawcami, bo oto odrębna kategoria), to wymieniłbym Jacka Ciesielskiego, Aliena i Recoila.
Nie 1:47, 20 Gru 2009 Zobacz profil autora
Recoil
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Perdition City

Post
OK, skoro już w ten żałosny sposób, w chwili słabości, wyżebrałem nieco dobrego słowa pod swoim adresem czuję się zmotywowany. Mam nadzieję, że rozumiesz moje obawy - w momencie, gdy ukaże się Twój projekt, i będzie taki jak mówisz, znajdzie się pełno naśladowców. Po prostu nie chcę być postrzegany jako jeden z nich. Nie dlatego, że mam coś do niego, tylko dlatego, że mam własne pomysły, i za nie chcę zostać oceniony.

Teraz, jak już czuję się już udobruchany, mogę skoncentrować się znów na temacie PROJECT ONE.

PS. czy nadal jesteś zainteresowany wydaniem Twierdzy?
Nie 11:19, 20 Gru 2009 Zobacz profil autora
KrowaQ




Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sanok/Kraków

Post
A mi aż trochę wstyd, że nie udzielam się należycie w temacie. Z jednej strony męczy mnie widmo sesji, z drugiej moje doświadczenia w tworzeniu mechaniki są niestety zbyt ubogie, gdyż od początku wybrałem innym model tworzenia gier.

Mam pytanie co do miast. Ostatecznie będą one częścią składową planszy świata, czy też oddzielnymi planszami (na mapie ogólnej zaznaczonymi jako jeden kwadrat)?
Nie 12:59, 20 Gru 2009 Zobacz profil autora
anturu




Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Recoil: Zapowiadałem już dawno, że ta gra znajdzie na całym świecie naśladowców, którzy będą kopiować z niej różne rozwiązania (dlatego właśnie będę chciał co się da opatentować). Natomiast w kwestii pierwszeństwa... Myślę, że w skali globalnej nie będzie miało większego znaczenia, czy autorstwo danego rozwiązania będzie przypisywane mnie czy Tobie czy komuś innemu z naszej społeczności. Ważne, by wszyscy wiedzieli, że te rozwiązania narodziły się w Polsce. Złamiemy tym samym prymat Amerykanów i Brytyjczyków i przyciągniemy oczy wszystkich do naszego poletka. Będziemy mogli pokazać to, co robimy. Wtedy też zacznie mieć sens tłumaczenie polskich paragrafówek na języki obce.

Co do "Twierdzy", to jak najbardziej, wciąż jestem zainteresowany jej wydaniem. Jakby co, pisz do mnie na maila (kuzniaslow@kuzniaslow.pl).

KrowaQ: Miasta, podobnie jak inne lokacje, nie mogą być oddzielnymi planszami. Po co? Statkiem po mieście nie popływasz. A do chodzenia po nim wystarczą paragrafy. Poza tym, przy tej ilości lokacji... zrobiłby nam się kolejny absurd - 200 plansz... I cała gra (razem z setką tysięcy paragrafów między innymi) będzie ważyła 30 kg?

Miasta będą miały strukturę dwoistą. A nawet troistą, jeśli wykorzystam też warstwie karcianą gry, pomyślę o tym, ale też nie chcę z tym wątkiem przesadzać. W warstwie gamebookowj będzie paragraf centralny oraz paragrafy poboczne (czyli lokacje i wydarzenia w mieście). W warstwie planszowej każde miasto będzie jednym polem, mającym znaczenie głównie (choć nie tylko) przy podróżach pomiędzy portami (do rozszerzania użyteczności miast posłużą już "poza planszą" paragrafy i być może też karty). W warstwie karcianej można ewentualnie wykorzystać specjalne karty miast jako źródło nowych tajemniczych lokacji, ciekawych i niespodziewanych zdarzeń czy barwnych postaci miejskiego półświatka, proponujących nam grę w kości (gdzie stawką nie będzie np. złoto, ale nasze życie) czy jakieś dodatkowe questy.
Nie 18:42, 20 Gru 2009 Zobacz profil autora
Pinkel




Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Coś cicho w tym temacie. Czy gra w ogóle jeszcze powstaje, czy projekt został zarzucony?
Zresztą, Anturu ostatni raz był na forum 2 miesiące temu... Dziwne, tak wiele napisał, zrobił apetytu, używał wielkich słów, a tu wygląda na to, jakby olał to forum...
Mam nadzieję, że się mylę i po prostu anturu ma nawał pracy...
Wto 23:06, 23 Mar 2010 Zobacz profil autora
Recoil
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Perdition City

Post
A mi się coś widzi, że nas obserwuje i widząc, że sami nic nie potrafimy zrobić złapał się za głowę, załamał ręce i odpuścił... Sad
Śro 0:36, 24 Mar 2010 Zobacz profil autora
memon




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 308
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz

Post
Tak, czy inaczej na forum Project Aon również od dawna się nie odzywa.
Czw 22:09, 01 Kwi 2010 Zobacz profil autora
elkociak




Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Inne

Post
Jakich pięknych słów używa anturu w swoich postach, na każdym kroku podkreślając rewolucyjność projektu na skalę światową. Sporo w tym przesady.

Osobiście nie wierzę, że coś takiego ma szansę powstać. Ale może anturu mnie zaskoczy Smile
Wto 0:33, 04 Maj 2010 Zobacz profil autora
Pinkel




Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
No to możesz się zawieść. Anturu przyszedł, poprzemawiał o nadchodzącej rewolucji i poszedł. Nie jest aktywny od dłuższego czasu, a prawie wszystkie jego inicjatywy (gryparagrafowe.pl, e-zin "Gry Książkowe") spełzły na niczym.
Wto 22:47, 04 Maj 2010 Zobacz profil autora
Xellos




Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Patrząc na to z perspektywy czasu, dochodzę do wniosku, że nie ma co niczego ludziom obiecywać. Zasada nr 1: nie obiecuj nikomu, że coś dasz, tylko po prostu mu to daj. Amen.

Mimo że mam w głowie projekt pewnej paragrafówki, to nie będę pisał o szczegółach, bo nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie i czy ujrzy w ogóle światło dzienne.


Ostatnio zmieniony przez Xellos dnia Nie 18:47, 09 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Nie 18:46, 09 Maj 2010 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.paragrafowegranie.fora.pl Strona Główna » Paragrafowe www Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin