Pomysł jak rozszerzyć grono fanów paragrafówek

Faktycznie, całkiem fajnie się rozwija Smile

Możesz spróbować wypisać trochę co ciekawszych tytułów z krótkimi recenzjami. Niestety ludzie z zasady są leniwi i nie wielu będzie się chciało przeglądać sieć w poszukiwaniu dobrych gier Confused

Jednym ze sposobów byłoby zebranie jak największej bazy skanów paragrafówek i udostępnienie jej. Wiele pozycji jest po prostu trudno dostępnych, przez co grono czytelników się zawęża. Szczególnie te dzieła, które nie są już wydawane.

Pomysł dobry, niestety prawo tu jest przeciwko nam. Jako przykład mogę podać Abandoware strefa ze starymi grami rozsiana po użytkownikach jednak jej istnienie jest kwestią dyskusyjną (stare gry producenci jeśli się nie upomną mogą tam być) w Polsce prawo jest ciut ostrzejsze - skanować możesz dla siebie, ale już udostępnianie jest karalne (chyba poza rodzinę) bazuję na tym co było z napisami do filmów Smile

Niedawno czytałem badania na temat: w co grają Polacy, przeprowadzone przez TNS OBOP. Wynika za niego, że aż 7% raz w miesiącu grało, w jakąś planszówkę. Większość przynajmniej raz grało w grę komputerową – solo, a tylko 7 % w MMO. Nieźle trzymają się też gry na komórkę i inne platformy mobilne, to jest, idą łeb w łeb z planszówkami.
Również, czytałem badania na temat rynku klasycznych RPGów w Polsce. Wynika z niech, że po zapaści w latach 2000 – 2007, klasyki, powoli odbudowują swoją pozycję. Szczególnie jest moda do powrotu w stare, sprawdzone tytuły, które w latach 90 –tych święciły sukcesy (Rollemaster, Ars Magika, Cyrepunk, Świat Mroku, Shadowrun) przy czym w większości tytułów, chodzi o stare edycje tych gier, Mniejszym zainteresowaniem cieszą się nowe.
Najgorzej ma się z rynek gier bitewnych, tutaj mamy totalny zastój. Hegemonia Warhammera wszystkim się przejadła i to w każdej konwencji.
Mama pytanie. Jak jest z paragrafówkami? Ile sprzedało się egzemplarzy Samotnego Wilka? Jakie jest zainteresowanie?
Ciekawe jest jedna rzecz, z badań wynika, iż tylko 9% ludzi kończy gry komputerowe, np. takiego Wiedźmina 2 (nic nie mam go tej gry xd).

Jakie widzę wnioski? Rynek gier komputerowych jest mocno nasycony. Brakuje w nim nowości, jakiegoś przełomu. Ludzie, mimo wspaniałych efektów audio wizualnych, nie zapomnieli o tradycyjnej formie rozrywki, jaką jest spotkanie w gronie przyjaciół i na przykład zagranie, w jakąś planszówkę, erpega.
Moim zdaniem, sytuacja czyni okazję dla paragrafówek. Jeśli stworzy się grę tego typu na więcej niż jedną osobę, jeśli ozdobi się ją grafiką, zrobi nie konwencję. Gra taka podbiłaby rynek, co odbiłoby się pozytywnie w całym paragrafowym świadku.
Co do gier książkowych, to sprawa również jest rozwojowa, ale moim zdaniem, rozwój ten będzie trwał powoli. W tej materii, głównym konkurentem jest zwykła książka, myślę, że jej kiepska kondycja, scala czytelników, którzy są wręcz wrogo nastawieni, do „innych” książek. Chodzi, głownie o wydawnictwa.
Wielkie zainteresowanie wzbudziłaby, gra strategiczno – paragrafowa. Gdzie gracz dowodzi wojskiem, jest uwikłany, w jakiś konflikt polityczny, gdzie trzeba podejmować decyzję o losie miast, wsi, regionów.